Dla wielu regionów branża turystyczna jest jedynym wyznacznikiem przetrwania. Wystarczy wymienić Egipt, niektóre mniejsze państwa azjatyckie. Nawet w Polsce niektóre miejscowości żyją z sezonu na sezon, przyciągając gości różnymi atrakcjami. Jakiekolwiek zaburzenia polityczne ograniczają zyski, budzą niepokoje wśród urlopowiczów i samych przedsiębiorców, biur podróży. Na ogólnych kryzysach cierpią po prostu wszyscy. Podczas tzw. arabskiej rewolucji ludzie wycofywali pieniądze z wycieczek do Egiptu. Teraz wycofują je z Turcji. Jak widać polityka ma wielkie znaczenia dla powodzenia wdrożenia atrakcyjnej oferty turystycznej. Warto jednak zaznaczyć, że po ustabilizowaniu sytuacji w regionie następuje drastyczne obniżenie cen wszystkich usług oraz maksymalizacja promocji kurortów. Chęć powrotu do biznesu to potężna siła, dlatego koniecznie obserwuj uważnie ten obszar i unikaj ryzyka turystycznego. Nie ma sensu wypoczywać, kiedy w pobliżu panują strajki lub po prostu otoczenie nie sprzyja relaksowi.